wtorek, 13 marca 2012

Czuwającym w noc noworoczną
(dialogi wierszowane Agamemnon)


Młodym -

aby dorośli, dojrzewali.
Ojczyźnie -
socjalistycznego szczęścia.
No, a czego
mam dziś życzyć
wam,
towarzysze
ze Służby Bezpieczeństwa?

Noc noworoczna,

jak to noc,
cicha.
Księżyc, obłoczki – czyż im nie ufać?
Ale wróg w tę noc,
jak i w inne, czyha.
I wam w tę noc
jak we wszystkie -
czuwać.

Towarzysze moi,

silni i twardzi,
przyjaciele moi,
niezawodni i pewni -
wybrano was,
najlepszych z klasy i partii,
byście Rewolucji, jak córki, strzegli.

Pierwszy rok.

Drugi rok.
Śmiały rok.
Trudny rok.
Rok – robociarz znów po zmianie odchodzi.
I oto
wszystkich spraw naszych okręt
wypływa na szerokie
roku nowego
wody.

Na horyzoncie – socjalizm!

Aby szybciej doń dotrzeć
dołożymy:
jedni – węgla serdecznego, drudzy – wierszy.
A wam -
nerwy napinać nocami,
oczy wytężać dobrze
i dłonią nieubłaganą
dusić gada dywersji.

...Szczęście?

Często o szczęściu piszę!
Szczęście – na posterunku trwać,
walczyć zwyciężać w walce.
Takiego szczęścia i wam
towarzysze,
którzy tej nocy,
jak każdej innej
czuwacie.

autor: Wiktor Woroszylski

31 grudnia 1949 r.










szef zaraz przyjdzie, pracował

noc całą aż do świtu...
lecz zaraz przyjdzie, nauczy
… jaka jest prawda o naszej
walce ze światem zła.


Wiktor Woroszylski


***

i przyszedł szef w końcu
ze zagasłymi oczami
spojrzałem na jego robotnicze
ręce rumiane
tak spracowane
i nim zadałem jako dziennikarz
jakieś pytanie
pamiętam podszedłem do okna
za oknem lokomotywa
ciągnęła skład długi
na wostok – to była fabryka
zegarków z Bielska Białej
chciałbym towarzyszu -
walczyć z wrogiem klasowym
i czuwać jak wy – zacząłem
towarzysz silny i twardy
niezawodny i pewny
najlepszy z klasy i partii
powiedzcie jak Rewolucji
należy strzec?

odparł

jak córki
nerwy napinam nocami
oczy wytężam dobrze
i dłonią nieubłaganą
duszę gada dywersji

-a jak go karmicie

tego darmozjada – towarzyszu
tylko pomyje dostaje w ryja
w zalanej celi
-a skąd ta woda?
spływa ze ścian
ma lepiej niż w rajskich ogrodach
- od dawna siedzi?
z osiem miesięcy
-teraz wiem towarzyszu że jesteście twardzi
i nie dopuścicie gada dywersji by szkodził
napiszę o tym niech wiedzą to młodzi
jesteście ofiarni jak komunardzi

no robimy co możemy

dla socjalizmu i partii

jesteście dziennikarzem?

piszcie towarzyszu piszcie
ale i wam się przyjrzymy
-ja towarzyszu tak jak wy
służę partii

zobaczymy



***


nos ci się przestawił

z pomocą rumianej
ręki towarzysza

a w celi po ścianach

spływa woda miedziana
na posadzkę na łóżko
zardzewiałe zbutwiałe
czerwonawa różowa
jak z cudownych ogrodów
niezależnie czy mała
czy żadna twa wina
tu nikt nie zabroni
orzeźwić się wodą
i przykładać do skroni
i napoić do syta
wraz z uśmiechem Stalina.

komunardzi są twardzi

a wroga ludu
komunard zabija

czy widziałeś kiedyś

takiego siłacza?

tymczasem w oparach

pociąg Bug przekracza
z fabryką zegarków
z Bielska Białej.


(pamięci męczeństwa abpa Antoniego Baraniaka)

Agamemnon

04.01.2012 02:59

Brak komentarzy: