wtorek, 4 września 2012

babsztyl w Donaldowym teatrze


Konopnicka pisze - co pisze
- uczyć się uczyć - co za babsztyl
- powiedz żeby się zamknęła
bo ją uciszę.

kaczor Donald

piątek, 18 maja 2012

KSU – KTO CIĘ OBRONI POLSKO


Wyssali z wielu życie
Zabrali godność nam
Stworzyli kraj żebraków
Twierdząc, że wszystko gra
Z uśmiechem na ekranie
Szyderców leci show
Lwie paszcze otwierają
Pożerać ciągle chcą

Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy



www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=XROIYiPY7-Y

wtorek, 13 marca 2012




Uśmiech Stalina
(dialogi - Agamemnon)


Bohaterowie węglowych nocy
i soczystego blasku hut,
bohaterowie stu lokomotyw,
bohaterowie buraczanych pól,
których po węgiel, nikiel i mleko,
żelazo, ogień, wodę i chleb
przez lat trzydzieści
w kraju uśmiechu
pędziły naprzód
płonące serca, płonąca krew,

z mojej ojczyzna chciałbym serdecznie

zagadać do was, przyjaciele,
i chciałbym długo gawędzić z wami,
aż świt na niebie zacznie bieleć.

Wiesz – rzekłby tęgi Wania-kołchoźnik

i miły Iwan z „Dynamo” - wiesz,
jakże tu, bracie, nie być radzieckim,
kiedy sam Józef Wissarionowicz
to nasze serce
i nasza krew.

Kombajn się zżyma, kombajn stalowy

w tępym uporze zęby zacina -
już żujesz, bracie, ziarnko zwątpienia,
wtem nagle
czujesz uśmiech Stalina.

Wtedy naprawdę, o gawędzący,

możemy wolą naszą ujarzmić
bieg syberyjskich, siwych rzek.

I jakże, bracie, nie być radzieckim,

kiedy sam Józef Wissarionowicz
to nasze serce
i nasza krew.

Oto już gadka mknie sobą nocą

od ust radzieckich do polskich ust,
już świt na niebo łuną się wspina.
I nagle,
nagle czujemy, bracia,
dobry, serdeczny uśmiech Stalina.

Tadeusz Urgacz

1952



***


tymczasem aktorkę złapano na żywo

z teatru wielkiego bez żadnej pruderii
-z uśmiechem Stalina pochwycił ją mocno
walczący o pokój ruchliwy cień Berii

płakała krytycznie -już w swoim oddechu

wykryła bez trudu ze łzami dziewczyna
że utkwił w niej chyba zawzięty wróg ludu
gdyż strawić nie mogła uśmiechu Stalina
gdy wbił się głęboko w jej ciało trzpień Berii

w przestrzeni straszliwej na odległość śmierci

nokturnem wszech czasów gdy śmieją się twarze
narzecza konkretów czyś stary czyś młody
tu prawda historii z obłudą się ścina -
trafiła w dziesiątkę - tu słowa i czyny
upiorów czerwonych odgrzewa na nowo
w uśmiechu Jagody w uśmiechu Stalina.


Agamemnon

30.12.2011 01:55


 
Gienrich Jagoda



Tak jak oni

(dialogi - Agamemnon)


Wiosennym uśmiechem

tańczącym na wargach,
żelaznym piorunem
bijących w oskardach,
wrogowie pustyni,
rumowisk i zwalisk
bijemy tunele
i trakty w socjalizm.
Walczymy o pokój
o pokój dla wszystkich,
jak Hanka Sawicka
jak Janek Krasicki.

Niech warczą fabryki,

niech dymią okręty,
rozśpiewaj się, serce
rozśpiewaj się – ech ty!
Czarnymi gwiazdami
niech węgiel wybucha,
niech śmieje się radość
od ucha do ucha.
Walczymy o pokój
o pokój dla wszystkich,
jak Hanka Sawicka,
jak Janek Krasicki.

Czerwone krawaty

jak słońca promienne
niech płynął, niech wieją
przez niebo i ziemię.
Za nami popioły
i kule faszystów,
przed nami ocean
roboty
i przyszłość.
Walczymy o pokój,
o pokój dla wszystkich,
jak Hanka Sawicka
jak Janek Krasicki.

A kiedy noc czarna

uchyli przyłbicy
i zwalą się gwiazdy
w zmęczone źrenice,
i kiedy znużenie
pogasi uśmiechy,
i grzbiety pogarbi,
kolego, pamiętaj -
musimy, musimy
przyszłości nieść siew:
paliwo,
żelazo,
pszenicę
i śpiew.

Bo przecież walczymy

o pokój dla wszystkich
jak Hanka Sawicka,
jak Janek Krasicki.

Tadeusz Urgacz

1952



***


z wiosenną radością

i letnią pogodą
w krainę uśmiechu
tunele nas wiodą

za mało za mało

wciąż gada i stuka
się dało się dało
wybija od kół

i pędzą pociągi

i rośnie nasz trud
i wiozą daleko
i węgiel i nikiel
żelazo i mleko
do kraju uśmiechu
sześćdziesiąt już lat

i wszystko się śmieje

i Iwan - sierożnik
radośnie i wokół
zawisło nad nami
i Wania - kołchoźnik
i śmieje się radość
od ucha do ucha
walczymy o pokój
czerwony socjalizm
i w czynach i słowie
o pokój dla wszystkich
jak Hanka Sawicka
jak Janek Krasicki

z krasnymi gwiazdami
na głowie

by Związek Nasz Bratni

co mrozem się ścina
mógł przeżyć dostatnio
walczącym o pokój
uśmiechom Stalina.

Agamemnon

02.01.2012 04:19

Czuwającym w noc noworoczną
(dialogi wierszowane Agamemnon)


Młodym -

aby dorośli, dojrzewali.
Ojczyźnie -
socjalistycznego szczęścia.
No, a czego
mam dziś życzyć
wam,
towarzysze
ze Służby Bezpieczeństwa?

Noc noworoczna,

jak to noc,
cicha.
Księżyc, obłoczki – czyż im nie ufać?
Ale wróg w tę noc,
jak i w inne, czyha.
I wam w tę noc
jak we wszystkie -
czuwać.

Towarzysze moi,

silni i twardzi,
przyjaciele moi,
niezawodni i pewni -
wybrano was,
najlepszych z klasy i partii,
byście Rewolucji, jak córki, strzegli.

Pierwszy rok.

Drugi rok.
Śmiały rok.
Trudny rok.
Rok – robociarz znów po zmianie odchodzi.
I oto
wszystkich spraw naszych okręt
wypływa na szerokie
roku nowego
wody.

Na horyzoncie – socjalizm!

Aby szybciej doń dotrzeć
dołożymy:
jedni – węgla serdecznego, drudzy – wierszy.
A wam -
nerwy napinać nocami,
oczy wytężać dobrze
i dłonią nieubłaganą
dusić gada dywersji.

...Szczęście?

Często o szczęściu piszę!
Szczęście – na posterunku trwać,
walczyć zwyciężać w walce.
Takiego szczęścia i wam
towarzysze,
którzy tej nocy,
jak każdej innej
czuwacie.

autor: Wiktor Woroszylski

31 grudnia 1949 r.










szef zaraz przyjdzie, pracował

noc całą aż do świtu...
lecz zaraz przyjdzie, nauczy
… jaka jest prawda o naszej
walce ze światem zła.


Wiktor Woroszylski


***

i przyszedł szef w końcu
ze zagasłymi oczami
spojrzałem na jego robotnicze
ręce rumiane
tak spracowane
i nim zadałem jako dziennikarz
jakieś pytanie
pamiętam podszedłem do okna
za oknem lokomotywa
ciągnęła skład długi
na wostok – to była fabryka
zegarków z Bielska Białej
chciałbym towarzyszu -
walczyć z wrogiem klasowym
i czuwać jak wy – zacząłem
towarzysz silny i twardy
niezawodny i pewny
najlepszy z klasy i partii
powiedzcie jak Rewolucji
należy strzec?

odparł

jak córki
nerwy napinam nocami
oczy wytężam dobrze
i dłonią nieubłaganą
duszę gada dywersji

-a jak go karmicie

tego darmozjada – towarzyszu
tylko pomyje dostaje w ryja
w zalanej celi
-a skąd ta woda?
spływa ze ścian
ma lepiej niż w rajskich ogrodach
- od dawna siedzi?
z osiem miesięcy
-teraz wiem towarzyszu że jesteście twardzi
i nie dopuścicie gada dywersji by szkodził
napiszę o tym niech wiedzą to młodzi
jesteście ofiarni jak komunardzi

no robimy co możemy

dla socjalizmu i partii

jesteście dziennikarzem?

piszcie towarzyszu piszcie
ale i wam się przyjrzymy
-ja towarzyszu tak jak wy
służę partii

zobaczymy



***


nos ci się przestawił

z pomocą rumianej
ręki towarzysza

a w celi po ścianach

spływa woda miedziana
na posadzkę na łóżko
zardzewiałe zbutwiałe
czerwonawa różowa
jak z cudownych ogrodów
niezależnie czy mała
czy żadna twa wina
tu nikt nie zabroni
orzeźwić się wodą
i przykładać do skroni
i napoić do syta
wraz z uśmiechem Stalina.

komunardzi są twardzi

a wroga ludu
komunard zabija

czy widziałeś kiedyś

takiego siłacza?

tymczasem w oparach

pociąg Bug przekracza
z fabryką zegarków
z Bielska Białej.


(pamięci męczeństwa abpa Antoniego Baraniaka)

Agamemnon

04.01.2012 02:59

sobota, 10 marca 2012

link: tussistowska

tussistowska

wolny potworek kloszardów z pogardą
tak tussistowska powstaje nam Polska
zezwierzęcono dobo merkelowska
cywilizacji naruszeń standardów.

O uciszcie mi tę żałość przemarłą
zasłońcie kirem obraz w sercu żywy
cywilizacji naruszeń standardów
gdzie chwytał jak pies Tuszczenka za gardło
i resztki jadła bezbronnym wyrywał.

Tak tussistowska powstaje nam Polska.


Agamemnon
14.02.2012 0:51




Tusk eksterminuje mieszkańców w Siemianowicach Śląskich zamieszkałych przy ul. Jagielońskiej 8.
640 mieszkań zostało przejętych przez tussistowskich kolesiów, podniesiono czynsze do wymiarów absurdalnych, wszedł komornik. Represje tussistowskie dotknęły również mieszkańców Wałbrzycha (745 mieszkań), objęły również mieszkańców Zabrza, Katowic,Myślenic. Tussizm tą prostą metodą pozbawia ludzi środków na przeżycie.


11 listopad 2010




Polsko! wśród mędrców

Ponownie stare przychodzą nam duchy,

Jeszcze wścieklejsze z diabelską przekorą,
W cynicznych czynach – jak jakieś pastuchy
Patrzą i szkodzą... – a z chciwością biorą;
I chcą narzucić krajowi łańcuchy.
Jako korniki co gryzą pod korą;
Spędzono do mnie te stworzenia boże,
Bym je odżywiał... - jak kwiaty i zboże.

Polsko cię czuję, ... wśród mędrców bandytów

A świat ich witał w pierwszym jej szeregu;
Niebo do orlic tymczasem u szczytów
Z Tatr wielkich – wzniosłych – błękitnych od śniegu
Bije Bałtyku … – Z Dunajca zenitów –
– Z otchłani słońca odtworzona biegu
Wzrosłaś na tronach – święte Boga Słowo –
Duch pomnożony – i świątyń królowo.

Agamemnon

26.07.2010 23:20

poniedziałek, 5 marca 2012

link: Opłakiwała Stalina - kto opłakuje Szymborską?


Kilka cytatów z poezji Wielkiej Polskiej Noblistki:

LENIN


Że w bój poprowadził krzywdzonych,
że trwałość zwycięstwu nadał,
dla nadchodzących epok
stawiając mocny fundament -
grób, w którym leży ten
nowego człowieczeństwa Adam,
wieńczony będzie kwiatami
z nieznanych dziś jeszcze planet.


WSTĘPUJĄCEMU DO PARTII

Partia. Należeć do niej,
z nią działać, z nią marzyć,
z nią w planach nieulękłych,
z nią w trosce bezsennej -
Wierz mi to najpiękniejsze,
co się może zdarzyć
w czasie naszej młodości
- gwiazdy dwuramiennej.


NA POWITANIE BUDOWY SOCJALISTYCZNEGO MIASTA

Z asfaltu i woli wytrwałej
będzie szerokość ulic.
Z cegieł i dumnej odwagi
będzie wysokość budynków.
Z żelaza i świadomości
powstaną przęsła mostów.
Z nadziei będzie drzew zieleń
Z radości - świeża biel tynku.

Miasto socjalistyczne -
miasto dobrego losu.
Bez przedmieść i bez zaułków.
W przyjaźni z każdym człowiekiem.
Najmłodsze z miast, które mamy.
Najstarsze z miast, które będą.
Najmłodsze na jutro bliskie.
Najstarsze na jutro dalekie.


TEN DZIEŃ (O śmierci Stalina)

Czy to ranek na oknami, mroźna skra
tak oślepia, że dokoła patrzę łzami?
Czy to zegar tak zadudnił sekundami.
Czy to moje własne serce werbel gra?

Jaki rozkaz przekazuje nam
na sztandarach rewolucji profil czwarty?
- Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty!
Wzmocnić warty u wszystkich bram!

Oto Partia - ludzkości wzrok.
Oto Partia: siła ludów i sumienie.
Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.
Jego Partia rozgarnia mrok.

..........................

Szymborska z garstką podobnych jej krakowskich intelektualistów domagała się przyspieszenia wykonania wyroków śmierci na krakowskich księżach, których komuniści kłamliwie oskarżyli o pracę dla obcego wywiadu."